Dobra reklama potrafi wzruszać, wywoływać emocje i zapada w pamięć na długo. Szczególnym tego przykładem są kreacje marketingowe przygotowywane z okazji Bożego Narodzenia, które sprawiają, że natychmiast zaczynasz czuć magię Świąt. Oto najlepsze obcojęzyczne reklamy świąteczne, które naprawdę warto obejrzeć!

Niemiecki wyciskacz łez

Niemiecka firma EDEKA słynie ze świątecznych reklam, które wzruszają nawet największych twardzieli. Ich dzieło z 2015 roku opatrzone hasztagiem #heimkommen, czyli “powrót do domu”, opowiada historię samotnego starszego pana, który musi uciec się do dość drastycznych środków, aby skłonić swoje dorosłe dzieci do przyjazdu do domu na Święta. Zalecamy przygotowanie kilku chusteczek przed obejrzeniem!

(Nie)tajemniczy Święty Mikołaj

Równie wzruszająca jest reklama francuskiej sieci telefonicznej Bouygues Telecom, która co roku podnosi poprzeczkę w konkurencji “najlepsza reklama na Święta”. Opowieść o tacie, który robi, co w jego mocy, aby jego kilkuletnia córeczka nie straciła wiary w Świętego Mikołaja, budzi w widzach ciepłe uczucia, a finałowa scena sprawia, że obficie ronią łzy…

Historia niesfornej kotki

Pechowa kotka o imieniu Mog jest bohaterką reklamy sieci brytyjskich sklepów Sainsbury’s z 2015 roku. Utrzymana w konwencji bajki dla dzieci historia o nieszczęściu, które przydarzyło się rodzinie Mog w świąteczny poranek, zakończona happy endem, doczekała się ponad 40 milionów wyświetleń w serwisie YouTube. Warto obejrzeć ją także ze względu na warstwę językową, w ramach szlifowania angielskiego - łącząc w ten sposób przyjemne z pożytecznym!

Hiszpański teleturniej

Jak dobrze znamy swoich najbliższych? Czy wiemy, jakie mają marzenia, czego się boją, co jest dla nich ważne? Hiszpańskojęzycznej reklamie świątecznej sklepu IKEA z 2018 roku bliżej jest do kampanii społecznej, niż do typowego dzieła marketingowców. Angażująca formuła teleturnieju i stopniowanie napięcia sprawia, że trzyminutowy film jest naprawdę interesujący. Ta reklama to także prawdziwa gratka dla osób uczących się języka hiszpańskiego.

Głodny Mikołaj, to zły Mikołaj

Autorom tej norweskiej reklamy w genialny sposób udało się połączyć humor i tradycję. Nisse - skrzat będący odpowiednikiem naszego Świętego Mikołaja przyzwyczajony jest do tego, że w podziękowaniu za prezenty, dzieci zostawiają dla niego pyszną, słodką owsiankę z masłem i cynamonem. Co stanie się, jeśli rodzice nie zadbają odpowiednio o potrzeby Nisse i każą swojej córeczce zostawić uboższą wersję tego dania? Zirytowany skrzat musi wziąć sprawy we własne ręce!

Grill łączy ludzi

W naszej szerokości geograficznej Boże Narodzenie trudno skojarzyć ze spotkaniami przy grillu. Zupełnie inaczej wygląda to w Australii. Reklama jagnięciny, narodowego przysmaku Australijczyków, nawiązuje do problemu pogłębiających się podziałów społecznych. Okraszona charakterystycznym australijskim humorem, na pewno zasługuje na umieszczenie jej w naszym rankingu.

Świąteczne reklamy bawią i wzruszają, ale stanowią także źródło wiedzy o kulturze kraju, w którym powstały. Warto oglądać je również po to, aby podnosić swoje umiejętności językowe. Dodatkowa nauka w tej formie to świetne uzupełnienie zajęć z lektorem.

P.S. Czy wiesz, że trwa noworoczna promocja na szkolenia i kursy językowe w szkole ProfiLingua? Sprawdź naszą ofertę i skorzystaj!

Formularz Kontaktowy

Czy chcesz, abyśmy skontaktowali się z Tobą w celu zaproponowania Ci odpowiedniego kursu? Wypełnij poniższy formularz:

    Wyrażone powyżej zgody można wycofać w dowolnym momencie.