Portugalski a hiszpański.. Dlaczego o tym pierwszym tak mało wiemy? Co wpływa na jego niską popularność? Przeczytaj nasz artykuł i dowiedz się, jakie tajemnice skrywa jeden z najmniej docenianych języków romańskich.

 

Portugalski a hiszpański na świecie

Język hiszpański ma co najmniej dwukrotną przewagę liczebną nad portugalskim. Ten pierwszy wciąż pozostaje jednym z najczęściej używanych języków na świecie (w przybliżeniu 500 mln użytkowników). Dla porównania portugalskim posługuje się około 250 mln osób w skali światowej.

Nasuwa się pytanie, skąd bierze się taka rozbieżność?

Jednym z powodów może być fakt, iż hiszpański jest najchętniej wybierany przez rodowite osoby anglojęzyczne, a jak wiemy, angielski jest językiem globalnym. Poza tym wychodzi się z założenia, iż zarówno angielski, jak i hiszpański są stosunkowo łatwe do opanowania. Daje to nam dwa mocne argumenty, dlaczego jest tylu chętnych do uczenia się właśnie tych dwóch języków.

 

Portugalski a hiszpański w kulturze masowej

Po pierwsze, seriale. Telenowele wszech czasów to przede wszystkim produkcje hiszpańskojęzyczne. Niektóre z nich to:

  • „Luz Maria” – Peru,
  • „Zbuntowany Anioł” – Argentyna,
  • „Nie igraj z aniołem” – Meksyk,
  • „Brzydula” – Kolumbia.

Oczywiście ilość nie musi iść w parze z jakością. Latynoskie tasiemce jednym kojarzą się z kiczowatością, innym z niepowtarzalnym klimatem. Jednak mało kto przejdzie obok nich obojętnie. Tym bardziej że niektóre doczekały się remake’ów jak np. „Brzydula” w Polsce.

Trudno to samo powiedzieć o serialach portugalskojęzycznych, z których najsłynniejsza jest „Niewolnica Isaura” z 1976 roku. W Polsce przyjęła się dopiero w 1985 roku i choć obiła się szerokim echem, to na kolejne propozycje musieliśmy czekać dobre trzy dekady. W latach 2015-2017 wyemitowano w TV: „Czas zemsty, czas miłości”, „Ta jedyna” i „Złote serce”.

Po drugie, popularne tańce. Ile razy słyszałeś o flamenco czy pasodoble w porównaniu do fado – narodowego tańca Portugalii? Nawet w polskich programach rozrywkowych tancerze prędzej zaprezentują ogniste i żywiołowe flamenco aniżeli romantyczne i sensualne fado.

Po trzecie, kuchnia. Hiszpańską tortillę możesz bez trudu zamówić do domu lub kupić pakowaną w pierwszym lepszym supermarkecie. Co z produktami portugalskimi? One także są w zasięgu ręki, ale specjały, takie jak caldeirada czy bifana dużo rzadziej trafiają na polskie stoły.

Jak widać, przywykliśmy już do gorącej Hiszpanii i nawet ją polubiliśmy. W przeciwieństwie do kultury portugalskiej, z którą sporo osób nie miało jeszcze okazji się dobrze zaznajomić.

 

Portugalski a hiszpański – stereotypy 

To, co nam obce i nieznane zazwyczaj sprzyja stereotypowemu myśleniu. Hiszpański uchodzi za przyjazny, łatwo przyswajalny język. Można to uzasadnić podobną wymową, nieskomplikowaną gramatyką czy wpadającym w ucho słownictwem. Za to w przypadku portugalskiego maluje się przed nami obraz karkołomnej pracy (np. trudna i specyficzna wymowa). Zapominamy o punktach wspólnych, takich jak przynależność do grupy języków romańskich czy pochodzenie od języka łacińskiego.

Wniosek? Mimo że portugalski jest bez wątpienia mniej popularny niż hiszpański, nie oznacza to, że jest gorszy. Jego pewnego rodzaju elitarność sprawia, że niejeden raz może stać się naszą kartą przetargową.

 

Nieśmiało myślisz o nauce portugalskiego? Z nami śmiało zrealizujesz najskrytsze marzenia! Wypełnij formularz i skorzystaj z kursów oraz szkoleń językowych w ProfiLingua.

Formularz Kontaktowy

Czy chcesz, abyśmy skontaktowali się z Tobą w celu zaproponowania Ci odpowiedniego kursu? Wypełnij poniższy formularz:

    Wyrażone powyżej zgody można wycofać w dowolnym momencie.