Słownictwo czy gramatyka – co jest ważniejsze? To odwieczne pytanie maturzysty, które paradoksalnie staje się tym trudniejsze, im wyższy jest poziom zaawansowania. Jeśli więc zdajesz angielski rozszerzony i szukasz podpowiedzi, oto kilka scenariuszy działań wraz z możliwymi skutkami.

#1 Tylko gramatyka

Wyobraź sobie, że drukujesz listę wszystkich zagadnień gramatycznych, które obowiązują na maturze rozszerzonej. Każdego dnia przerabiasz jakiś temat i aby upewnić się, że rozumiesz poszczególne definicje, robisz ćwiczenia z arkuszy egzaminacyjnych. Choć radzisz sobie całkiem dobrze, po jakimś czasie pojawia się niedosyt. Coraz częściej musisz zaglądać do słownika języka angielskiego, ponieważ nieznajomość słówek znacznie utrudnia naukę. Na dodatek, mimo że znasz na pamięć mnóstwo zasad i nieobce są Ci liczne wyjątki, odnosisz nieprzeparte wrażenie, że „cofasz się w rozwoju”.

Skąd ten zastój? Powodem, dla którego nauka samej gramatyki nagle przestaje działać, jest jej niepraktyczność. Jeśli celujesz w poziom zaawansowany, musisz wykazać się czymś więcej niż znakomitą pamięcią do regułek gramatycznych. Teoria i suche definicje nie wystarczą w zdobyciu wymarzonego wyniku, gdy zaniedbasz słownictwo.

Co więcej, wymyślne konstrukcje gramatyczne w towarzystwie wyrażeń, które zna nawet uczeń szkoły podstawowej, będą prezentować się karykaturalnie. Tym bardziej że czeka Cię też wypowiedź pisemna, która powinna zawierać od 200 do 250 słów i oczywiste jest, że nie możesz wypełnić kartki papieru oderwanymi od tematu definicjami. Zatem czego potrzebujesz, aby nie utknąć? Przejdźmy do kolejnego możliwego wariantu.

#2 Tylko słownictwo

Teraz odwróćmy sytuację i przyjmijmy, że masz dobrze opanowane podstawy gramatyki. Czujesz się na tyle pewnie, że postanawiasz całkowicie skupić się na aspekcie leksykalnym. Twój ambitny plan zakłada, że codziennie posłuchasz audycji radiowej, w ciągu tygodnia przeczytasz jakiś tekst literacki oraz przerobisz podręczniki sprzed czterech lat pod kątem słownictwa. Wszelkie postępy będziesz notować w oddzielnym zeszycie lub w specjalnej aplikacji, a w weekendy zamienisz parę słów ze znajomym obcokrajowcem.

Cóż, efekty mogą Cię pozytywnie zaskoczyć. Dajmy na to, z większą swobodą rozwiązujesz zadania sprawdzające rozumienie ze słuchu albo czytanie ze zrozumieniem. Ponadto z dużą dozą prawdopodobieństwa radzisz sobie lepiej z tematem wypracowania, ponieważ nie ogranicza Cię wąski zakres słów. Dochodzisz więc do wniosku, że tylko zyskujesz, lecz pojawia się pewne „ale”.

Może się okazać, że choć dobrze zrozumiałeś treść i pięknie się wysławiasz, do pełnego szczęścia zabrakło Ci tylko kilku punktów. Co gorsza, to właśnie błędy gramatyczne przesądziły o gorszym wyniku. Dotyczy to w szczególności zadań z lukami, w których zwracasz uwagę na to, co znajduje się przed i po luce. Jeśli spośród kilku możliwości znajdą się tylko warianty gramatyczne, sam fakt, iż zrozumiesz ogólne przesłanie tekstu, raczej nie wystarczy.

#3 Słownictwo, w tle gramatyka

Zanim podejmiesz decyzję o tym, jak uczyć się do matury rozszerzonej z angielskiego, warto zaznajomić się z przykładowymi arkuszami egzaminacyjnymi. Za wzorcowe można uznać te z poprzednich lat, które są dostępne na oficjalnej stronie CKE. Zorientujesz się wówczas, że przeważająca część zadań skupiona jest wokół słownictwa. Dlatego warto dużo czytać i słuchać, zwłaszcza że słowa osadzone są w kontekście. Musisz też być przygotowany na niedosłowność i niedopowiedzenie. Krótko mówiąc, nauczyć się samodzielnie odczytywać ukryty sens.

Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki, można by pokusić się o stwierdzenie, że poszerzanie zasobu słownictwa wraz ze zwiększaniem świadomości językowej i kulturowej jest ważniejsze od poprawności gramatycznej. Tym bardziej że możesz nie wyłapać wszystkich słówek, a mimo to właściwie zinterpretować kontekst i w konsekwencji zaznaczyć prawidłowe odpowiedzi.

Coś w tym jest, ale pamiętaj, by się nie ograniczać. Niedbałość językowa po prostu nie przystoi, tym bardziej jeśli przystępujesz do matury rozszerzonej. Dzięki odpowiedniemu podejściu rozwój słownictwa może iść w parze z nauką gramatyki. Wystarczy, że wykorzystasz najmniejszą okazję, aby coś sobie odświeżyć oraz zastosować nowo poznane konstrukcje w praktyce. Zatem zaplanuj grafik przygotowań w taki sposób, by od czasu do czasu zostawić w nim przestrzeń na zagadnienia gramatyczne. Bądź co bądź, najważniejsze to zachować równowagę.

Edukacja to inwestycja w siebie i w swoją przyszłość. Jeśli przygotowujesz się do egzaminu maturalnego z angielskiego, uzyskaj wsparcie doświadczonych nauczycieli. W ProfiLingua zapewniamy duży pakiet zajęć oraz unikalne materiały do nauki. Sprawdź kursy idealne przed egzaminem i zdaj bez stresu!